Podczas wizyty higienizacyjnej najpierw krótko rozmawiam z pacjentem – pytam o codzienne nawyki, stan zdrowia i aktualne dolegliwości. Na start wybarwiam płytkę nazębną, dzięki czemu od razu widać miejsca pomijane przy domowym szczotkowaniu – to świetna baza do dopasowania indywidualnych zaleceń higienicznych.
Sam zabieg rozpoczynam delikatnym piaskowaniem proszkiem z trehalozą: drobinki rozpuszczają się w kilka sekund, są lekko słodkie i nie podrażniają śluzówki, więc cały proces jest komfortowy. Zmineralizowaną płytkę (kamień) usuwam następnie skalerem ultradźwiękowym, ustawionym tak, by działał skutecznie, ale łagodnie. Kolejny krok to dokładne polerowanie, które wygładza powierzchnię zębów i spowalnia ponowne odkładanie się biofilmu. Na koniec nakładam warstwę fluoru – redukuje nadwrażliwość i wzmacnia szkliwo.
Po zabiegu omawiamy wyniki: pokazuję, co można poprawić w codziennej pielęgnacji, i dobieram najlepsze szczoteczki, nici czy irygator, żeby efekt świeżości utrzymał się jak najdłużej.